O mnie

Cześć, mam na imię Ewa
jestem uzależnioną od wszelkiej aktywności fizycznej wegetarianką. Kocham wędrówki górskie, nie wyobrażam sobie życia bez aktywności fizycznej i dobrego jedzenia.
Z wykształcenia jestem mgr inż., absolwentką Politechniki Poznańskiej wydziału Budowy Maszyn i Zarządzania. 10 lat związana byłam z logistyką i planowaniem produkcji. Przyszedł czas, kiedy pracę w korporacji zamieniłam na rozwijanie swojej pasji oraz promowanie zdrowego stylu życia.
Czy żałuję że tak późno? Absolutnie nie! Każdy etap naszego życia ma jakiś sens. Pracowałam przez lata z cudownymi osobami, od każdego czegoś się ucząc. Nie lubię stać w miejscu, a ciągły rozwój to moje drugie imię 😉
Aktywność sportowa i zdrowy tryb życia zawsze szły ze mną w parze. Raz lepiej raz gorzej, jak w życiu, ale coraz częściej czułam, że chce pomagać innym w zmianie stylu życia.
Dietetyka
Uzyskany dyplom potwierdzający przygotowanie mnie do zawodu dietetyk oraz szkolenia, pozwoliły mi profesjonalnie pomagać innym przy redukcji tkanki tłuszczowej, poprawiając samopoczucie i wyniki badań w chorobach dietozależnych.
Jestem zagorzałym przeciwnikiem rygorystycznych diet niskokalorycznych. Uważam, że tylko zmiana stylu życia, a nie tylko diety pomoże nam osiągnąć zamierzony cel. Dbam o zdrowie swoje i moich bliskich. Kocham gotować i jeść. Chcę się dzielić z innymi tym, do czego sama doszłam i czego się nauczyłam, by wspierać wszystkich, którzy chcą żyć zdrowo, cieszyć się aktywnym życiem.
Celem współpracy ze swoimi podopiecznymi jest poprawa jakości życia, nauka zdrowych nawyków żywieniowych, co w konsekwencji sprawia, że utrata kilogramów staje się efektem ubocznym.


Joga
Przygodę z jogą rozpoczęłam kilka lat temu, początkowo traktując ją jako uzupełnienie innych treningów. Jako że bardzo eksploatowałam moje ciało dość intensywnie poprzednie lata na różnego typu treningach, nie dbając o odpowiednią regenerację, borykałam sie z licznymi kontuzjami. Dzięki jodze poznałam lepiej swoje ciało, jego możliwości i ograniczenia, wyleczyłam się z kontuzji. Z czasem chciałam czegoś więcej, spróbować jej bardziej dynamicznej formy. Dzięki mojej pierwszej nauczycielce – Justynie Bilawie Kotlarskiej, zapisałam się na kurs nauczycielski Ashtanga Vinyasa Joga, trochę rzucając się na głęboką wodę 🙂
7 intensywnych miesięcy pracy, uczenia się na nowo swojego ciała i akceptowania jego ograniczeń nauczyło mnie pokory i cierpliwości. Hasło ’nic nie musisz, ale możesz wszystko’ nabrało nowego znaczenia, zaczęłam cieszyć sie drogą, a nie celem samym w sobie.
Poznanie lepiej siebie sprawiło, że jestem lepszym nauczycielem, wydaje mi się że innej drogi nie ma. Nie można lub nie powinno się uczyć bez zrozumienia i akceptacji siebie. Każdy ma swoją drogę, każdy ma swoje ograniczenia, każdy ma swoje możliwości. Daje przestrzeń by każdy mógł TO znaleźć.
Uwielbiam uczyć i patrzeć na postępy innych, nie tylko te fizyczne. Dla mnie joga to styl życia, ale nie zawsze tak było. Niech każdy znajdzie swoją drogę, każda będzie ok.